II Niedziela Adwentu
II Niedziela Adwentu
Początek Ewangelii o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym. Jak jest napisane u proroka Izajasza: „Oto Ja posyłam wysłańca mego przed Tobą; on przygotuje drogę Twoją. Głos wołającego na pustyni:
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego”.
Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając przy tym swe grzechy.
Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a żywił się szarańczą i miodem leśnym. I tak głosił: „Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym”.
Rozważanie
Na naszej adwentowej drodze spotykamy kolejnego przyjaciela, jest nim Jan Chrzciciel. Zaprasza nas on do zmiany życia, zweryfikowania swoich myśli, czynów, słów. Jan nie robi niczego na pokaz, zaczyna o siebie, całe swoje życie oddaje Bogu, rezygnuje z wygód, bogactw, dla niego jedynym sensem jest miłość do Boga, wypełnienie swojego powołania.
W tym jakże ważnym dla naszego życia czasie postanowień, zmian spójrzmy na pokorę proroka, on zna swoje miejsce, nie domaga się zaszczytów, wie, co ma robić. Zatem uczmy się od Jana pokory i prostujmy ścieżki naszego życia dla Jezusa.
Przyjdź Panie Jezu!
Adwent
I Niedziela Adwentu
„Uważajcie i czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż. Zostawił swój dom, powierzył swoim sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał.
Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie”.